Podkarpackie - Przestrzeń otwarta

Karpacki Szlak Wina

Wino jest doskonałym powodem do odkrywania miejsc i regionów, do kulinarnych przygód i miłego spędzania czasu z rodziną i przyjaciółmi. I taka właśnie idea przyświecała twórcom Karpackiego Szlaku Wina. Najmłodsza z winnych tras turystycznych na Podkarpaciu, łączy nie tylko piękne tereny w Polsce i na Słowacji, ale również miłośników kuchni i trunków regionalnych po obu stronach Karpat.

Pojęcie „Karpacki szlak wina” przez wiele lat kojarzone było z importem wina węgierskiego do Polski. Niegdyś stanowił on historyczną drogę handlową, taką samą jak szlak bursztynowy czy jedwabny szlak. Liczne powiązania w dziedzinie handlu winem wytworzyły się przez stulecia między wschodnimi i północno–wschodnimi Węgrami, a dzisiejszą południowo–wschodnią Polską. Najczęściej trunek przyjeżdżał do Polski w beczkach, a następnie trafiał do piwnic, między innymi w Dukli, Jaśliskach, Krośnie, Jaśle, Bieczu, Jarosławiu i Przemyślu, a dalej na stoły szlachty, mieszczan i kleru lub był wykorzystywany w celach liturgicznych.

Winnica Mazurak. Lawenda.

Błażowa. Winnica Mazurak zwana również winnicą lawendową. Fot. Michał Bosek

Karpacki Szlak Wina dzisiaj

Właściciele winnic wspólnie ze Stowarzyszaniem na Rzecz Rozwoju i Promocji Podkarpacia „Pro Carpathia” z Rzeszowa zdecydowali się stworzyć wspólny produkt turystyczny w duchu coraz bardziej popularnych trendów enoturystyki, slow life i turystyki kulturowej. Wspólnym celem była też promocja kultury picia win regionalnych. Utworzony w 2017 roku Karpacki Szlak Wina prowadzi przez 23 winnice, w tym 1 ze Słowacji i 22 gospodarstwa winiarskie z podkarpackich powiatów: bieszczadzkiego, leskiego, sanockiego, brzozowskiego, krośnieńskiego, jasielskiego, rzeszowskiego, przeworskiego, przemyskiego, jarosławskiego i lubaczowskiego oraz miast Rzeszów, Przemyśl i Krosno.

Szlak jest na pierwszym etapie rozwoju, ale systematycznie się rozwija. Podkarpacie należy do najprężniej rozwijających się regionów winiarskich w Polsce. Z każdym rokiem przybywa nowych winnic, swój areał poszerzają już istniejące gospodarstwa, pojawiają się też nowe odmiany winorośli.

Winnica Zamkowa

Winnica Zamkowa na tle Zamku w Odrzykoniu. Fot. Tadeusz Poźniak

Najciekawsze winnice na Karpackim Szlaku Wina

Nie trzeba jechać do Toskanii, by ujrzeć wysokie, równe filary winorośli i spróbować dobrze skomponowanych, ciekawych win. Warto posmakować win z Winnicy Golesz, należącej do Romana Myśliwca, niekwestionowanego pioniera winiarstwa na Podkarpaciu. W gospodarstwie na 2 ha uprawianych jest ok. 7 tys. krzewów winorośli. Ponadto od lat realizowany jest tu program testowania nowych odmian winorośli, pod kątem przydatności do polskich warunków klimatycznych. Nazwa winnicy nawiązuje do znajdujących się w pobliżu ruin zamku Golesz. Dziś Roman Myśliwiec skupia się przede wszystkim na prowadzeniu Podkarpackiej Akademii Wina – winnicę prowadzi jego córka Justyna, natomiast syn Bartłomiej przejął uprawę sadzonek. Winnica posiada kameralną salkę degustacyjną oraz prowadzi wysyłkową sprzedaż wina.

Warto odwiedzić Winnicę Jasiel w Jareniówce, jedyną w regionie winnicę tarasową, Winnicę Mazurak w Błażowej, gdzie uprawianych jest 16 odmian krzewów winnych oraz ekologiczna lawenda, Winnicę Zamkową w Korczynie, która leży na bardzo malowniczym wzgórzu, znajdującym się nieopodal słynnego zamku, który zainspirował Fredrę oraz Winnicę Alabaster, której nazwa nie jest przypadkowa. W Łopuszce koło Przeworska, gdzie położona jest winnica, znajdują się potężne złoża alabastru. Złoża wpływają na wino, ponieważ smakuje ono zupełnie inaczej niż te produkowane w podobny sposób z tych samych szczepów zaledwie kilkanaście kilometrów dalej, chociażby w Przeworskich Winnicach. W winnicy wytwarza się 2 białe wina, 2 czerwone i jedno różowe, których nazwy inspirowane są minerałami.

Lawenda. Pszczola.

Wizytówką Winnicy Mazurak w Błażowej jest ekologiczna plantacja lawendy. Fot. Michał Bosek

Zajrzeć należy również do Winnicy Dwie Granice, prowadzonej od roku 2004 przez Lidię i Marka Nowińskich. W winie właścicieli najbardziej pociąga aromat, starają się wydobyć charakterystyczne cechy każdej odmiany i terroir miejsca, w którym rodzi się wino. W piwnicy w beczkach leżakuje m.in. 9-letnia Rondo, podobno najstarsze wino z tego szczepu w Europie. Winnica Dwie Granice posiada przyjemną salę degustacyjną, w planach jest także stworzenie także miejsc noclegowych.

Winnica Granice

Jedną z 22 podkarpackich winnic z Karpackiego Szlaku jest Winnica Granice w Zgłobniu.
Fot. Michał Bosek

Z kolei Winnica Vanellus swoją nazwę wywodzi z języka łacińskiego. Vanellus to nazwa czajek – rodziny sympatycznych ptaszków, znanych praktycznie na całej półkuli północnej i kojarzonych z fantazyjnym piórkiem na głowie. Tak fantazyjne są też nazwy win, wytwarzanych w winnicy Państwa Barbary i Mariusza Czajków. Korespondują one bowiem z barwą i przywodzą na myśl skojarzenia, jakie mamy obserwując promień światła w lampce trunku: noctis – noc, mane – poranek, vesperum – wieczór. Nazwy te to materialna odpowiedź na myśl Galileusza “Wino to światło, zatrzymane przez wodę”.

W Jarosławiu warto wstąpić do wyjątkowej, bo śródmiejskiej, a do tego najbardziej wysuniętej na wschód w naszym kraju, Winnicy Rodziny Steckich. Myślą przewodnią właścicieli jest „doświadczenie i pasja”, a słowa te w zasadzie oddają wszystko, co można powiedzieć o produkcji wina w tej malowniczej jarosławskiej winnicy. A właściwie w dwóch winnicach: małej winniczce w zabytkowym centrum miasta (160 krzewów) i półhektarowej pod Jarosławiem. Właściciel Pan Jerzy samodzielnie projektuje etykiety do win, drukuje je i nakleja.

W planie wycieczki powinny znaleźć się również Przeworskie Winnice, gdzie powstają kupaże, o świeżym owocowym aromacie i smaku młodych dojrzewających owoców. Sprawią przyjemność każdemu, zarówno wytrawnemu smakoszowi, jak i mniej doświadczonemu konsumentowi. Wszystkie wina z tej winnicy mają swoje imiona i są to imiona członków rodziny. Imiona żeńskie to wina białe, zaś męskie – czerwone i różowe.

Słowacka winnica Barko Vinum z racji położenia bardziej na południe oferuje wina o odmiennych szczepach i aromatach, będąc świetnym uzupełnieniem oferty winnic z Podkarpacia.

Zaplanuj odwiedziny w winnicy

Kilkudniowa wycieczka to za mało, aby odwiedzić wszystkie winnice ze Szlaku, dlatego warto taką podróż zaplanować wcześniej, biorąc pod uwagę własne winne preferencje, atrakcje turystyczne zlokalizowane na szlaku i bazę noclegową. Planując wizytę na szlaku warto z góry założyć ile winnic chcemy odwiedzić, a przede wszystkim czy naszym celem jest tylko degustacja czy także zakupy. Nie wszystkie winnice oferują sprzedaż pełnej oferty, lecz z drugiej strony zakupy w winnicy mają tę przewagę nad najlepszymi sklepami, że możemy tu spotkać wino, którego nie znajdziemy nigdzie indziej.

Poczęstunek w formie drobnych zakąsek jest w ofercie niemal wszystkich winnic przyjmujących turystów, jednak zarówno samą degustację, zwiedzanie winnicy, noclegi i zakupy z każdą winnicą należy ustalić indywidualnie. W planowaniu takiej podróży pomocna będzie strona internetowa Karpackiego Szlaku Wina, z Mapą Szlaku, aktualną listą winnic wraz z opisem, historią i wykazem hodowanych odmian winorośli oraz danymi teleadresowymi.

Jakość wina jest sumą wielu składowych, takich jak gleba, klimat, winorośl, wiedza, zaplecze technologiczne i doświadczenie winiarza. Oraz szczęście, które w działalności uzależnionej od tak wielu czynników zawsze jest potrzebne. W zgodnej opinii większości winiarzy i enologów Polska, w tym Podkarpacie, na rynku międzynarodowym może konkurować w kategorii win jakościowych. Główną cechą win podkarpackich jest świeży smak i intensywny aromat, ze szczególnie wyczuwalnymi nutami owocowymi – agrestu, porzeczki, jabłek czy grejpfrutów oraz nutami roślinnymi – rabarbaru, skoszonej trawy, pokrzywy czy mięty. Warto posłuchać właścicieli winnic, tego z jakim zaangażowaniem mówią o swoich trunkach, o winnicach. Ten fakt z pewnością dodaje dodatkowego uroku podkarpackiemu winu. Warto przekonać się o tym samemu, wybierając podróż po Karpackim Szlaku Wina, by na koniec zgodzić się z brytyjskim władcą, Królem Edwardem VII, że …”Wino nie tylko się pija. Wino się wącha, obserwuje, podziwia, smakuje, sączy, delektuje i o winie się mówi”…

Winnica z lotu ptaka.

Jedną z większych plantacji jest “Winnica Witryłów”. Fot. Michał Bosek